top of page
Zdjęcie autoraDoktor Aleksandra Bonca

Dziecko u dentysty (abc dla rodziców)

Zaktualizowano: 13 wrz 2019

Przed przyprowadzeniem dziecka pierwszy raz na wizytę u stomatologa warto zainicjować tzw. zabawy wprowadzające.

dziecko na fotelu
Dziecko u dentysty

Od najmłodszych lat pokazujemy dziecku zęby u poszczególnych zwierząt i jego własne w lusterku. Przez to uświadamiamy ich istnienie. Ciekawe czy dinozaury lub krokodyle myją zęby - zastanawialiście się kiedyś nad tym?


Z dziećmi rozmawiamy o konieczności mycia zębów po zjedzeniu słodyczy - przecież robaczki lubia słodkości, stąd ich kryjówki w zębach. Czekają tam na cukierki, ciasteczka i czekoladę. Mają kolorowe czupryny - zielone, czerwone i niebieskie. Dla dobrego kamuflażu robią sobie dziurki i jamki w zębach, abyśmy ich nie zauważyli. Myjemy zęby szczoteczką, żeby je z nich powymiatać i wygonić. Pianę z pasty uczymy wypluwać - nie zawsze się udaje, ale warto próbować. Przecież trzeba zobaczyć, ile robaczków wyskoczyło.


Przyzwyczajamy malucha do pokazywania zębów - początkowo pobieżnego, następnie dłuższego. Można zęby liczyć lub oglądać ich kształty. Polecam zaczynać zawsze od pokazania swoich zębów, swojego języka. W zaznajomieniu dziecka z sekretami kryjącymi się w jamie ustnej pomagają również ćwiczenia języka.

Główna zasada: przez naśladowanie do śmiałości.


Pierwsza wizyta adaptacyjna

Dziecko czuje się bezpiecznie w sytuacji, w której już się znalazło. Ciekawe dla niego jest znalezienie się w gabinecie lekarskim czy stomatologicznym bez konieczności uczestniczenia w wizycie. Odgrywanie scenek z wizyty u lekarza czy stomatologa zaznajomi dziecko z przebiegiem takich odwiedzin.


Fotel stomatologiczny często porównuję do zjeżdżalni na placu zabaw. Siedzi się wysoko, fotel jest nachylony i można z niego zjechać po zakończonej wizycie.

Ślinociąg przypomina trąbę słonia albo słomkę, która pije wodę. Celowo nie nazywam jej odkurzaczem, gdyż jako hałasujący sprzęt domowy budzi wiele negatywnych skojarzeń. Wiele dzieci boi się odkurzacza - w tym moje własne dzieci.

Nad zjeżdżalnią świeci słoneczko, które oświetla buzię. Natomiast w panelu unitu dmuchawka potrafi zaaranżować wiaterek i deszczyk.


Wszystkie te sprzęty powinny być zaprezentowane na krótkiej wizycie adaptacyjnej. Ważne by wizyta nie trwała zbyt długo, zawsze została zakończona pozytywnym akcentem i zachęcającym oczekiwaniem na kolejną. Najlepszy wiek dziecka dla takiej wizyty to 2-3latka.


Leczenie zębów

Przed przyjściem do gabinetu dzieci często zadają pytania jak będzie wyglądało to "leczenie".

Po pierwsze nie wspominamy o wierceniu - dentysta nie wierci żadnych dziur. On sprząta dziurki i jamki w zębach zrobione przez robaczki. Te dziurki są brudne, brzydkie, czarne - zachęcam do pokazywania ich dzieciom. Przy pomocy świszczącej szczotki czyścimy lub sprzątamy ząbki. A dlaczego ta szczotka gra taką głośną i nieprzyjemną muzykę? Odpowiedź jest prosta: to robaczki jej nie lubią i strasznie się jej boją. Wyskakują same wymywane przez wodę. Wodę w buzi wypija trąba słonia.

Tym sposobem tworzymy w wyobraźni dziecka ciąg przyczynowo-skutkowy tłumaczący obecność i ważność wszystkich sprzętów w gabinecie.


ortodonta gdynia
Szczęśliwe chwile

Zwroty zakazane

Jak już wspomniałam, nie wiercimy wiertarką. Nigdy nie mówimy też dziecku, że dziura w zębie jest duża i głęboka. Znacznie lepiej dziecko zniesie trud czyszczenia zęba, jeśli ubytek jest mały, a robaczek nieźle ukryty.


"Nie będzie bolało" ulubiony zwrot rodziców zastąpmy nawet najgorszą prawdą. Na pytanie czy będzie bolało lepiej powiedzieć dziecku, że będzie to mało przyjemne uczucie i trochę dziwne. Bardziej drapanie niż gilgotanie zęba. Każda prawda lepsza od kłamstwa.


Dla rodziców

Oczyszczanie ubytku w zębie mlecznym jest nieporównywalnie mniej bolesne niż oczyszczanie ubytku w zębie stałym. Proponuję również zgłaszać się do dentysty na częste przeglądy (co 3-4m-ce), by uchwycić mały ubytek.


Nie oczekujmy również opracowania kilku zębów na jednej wizycie. Efektywny czas koncentracji dziecka na wizycie wynosi 25-30min. - leczymy jeden ząb na jednej wizycie.


Pojawienie się dziecka po raz pierwszy u dentysty z bólem zęba nie buduje zaufania do dentysty! W ogóle średnio rokuje prawidłową adaptację do przeprowadzania kolejnych wizyt. Stąd gorąca prośba do rodziców - oglądajcie jak najczęściej zęby Waszych pociech lub przychodźcie do dentysty z dzieckiem na przegląd co 4miesiące.



103 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comentários


bottom of page